Choć nie jestem z wykształcenia historykiem, to pozwolę sobie na postawienie tezy, że zapewne każdy kraj biorący czynny udział w walkach II wojny światowej ma bitwy, które zapisały się w dziejach jego narodu złotymi zgłoskami. My często wracamy wspomnieniami do heroicznej obrony Westerplatte we wrześniu 1939 roku, bitwy o Anglię w 1940 roku, o Tobruk w 1941, pod Lenino w 1943, bitew pod Studziankami i o Monte Cassino w 1944 oraz o Berlin w 1945. Rosjanie mieli swoją bitwę o Stalingrad (1942-43), Anglicy - bitwę o Anglię. Dla narodu jugosłowiańskiego jedną z takich chlubnych kart historii była bitwa nad Neretwą.
Meandrująca wśród gór Dynarskich wstęga niewiarygodnie turkusowych wód rzeki Neretwy w połączeniu z popołudniowym cieniem rzucanym przez szczyt Čvrsnicy kształtują niepowtarzalny klimat tego miejsca. Dla wielu Jablanica, bo o niej mowa, jest tylko kolejnym miasteczkiem na trasie Sarajewo-Mostar. Warto tu jednak zatrzymać się choć na chwilę. Wspaniałe bałkańskie espresso to niejedyny powód...
Na początku 1943 roku państwa Osi obrały sobie za cel unicestwienie partyzanckiej armii w Jugosławii. W tym celu zgromadziły około 150 tysięcy żołnierzy niemieckich, chorwackich, włoskich oraz czetników. Po drugiej stronie barykady stanęło 20 tysięcy partyzantów komunistycznej Narodowej Armii Wyzwolenia Jugosławii pod dowództwem Josipa Broz Tito, późniejszego przywódcy zjednoczonej Jugosławii. Operację przeprowadzono w trzech fazach. W wyniku drugiej z nich partyzanci zostali odrzuceni nad Neretwę. Trzecia miała na celu otoczenie partyzantki i jej całkowite zniszczenie. Pomimo tego, że w bitwie straciło życie prawie 12 tysięcy żołnierzy NAWJ, a prawie 2500 dostało się do niewoli (straty po drugiej stronie to ponad 2200 zabitych i 1500 rannych), państwom Osi ostatecznie nie udało się zniszczyć jugosłowiańskiego ruchu oporu.
Na podstawie tych wydarzeń w 1969 roku zrealizowano słynny jugosłowiański film wojenny pod tytułem Bitwa nad Neretwą (jug. Bitka na Neretvi) w reżyserii Veljko Bulajića (z udziałem min. Orsona Wellesa). Megaprodukcję, z udziałem 10 tysięcy żołnierzy armii jugosłowiańskiej, realizowano przez półtora roku, a jej budżet wyniósł według oficjalnych danych 4,5 miliona dolarów amerykańskich (obecnie szacuje się, że faktyczny koszt produkcji filmu przekroczył 70 milionów dolarów). W 1969 roku ten zrealizowany z ogromnym rozmachem obraz został nominowany do najbardziej prestiżowej nagrody filmowej świata, czyli Oskara, w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.
Komentarze obsługiwane przez CComment